Wpadłam po pracy do Centrum Hobbystycznego Decou, aby potwierdzić swoją obecność na kursie 30 listopada. W CHD była Mirabeelka :) Kobieta o sympatycznym uśmiechu i bardzo ciepłym głosie. Aga to oaza spokoju :) Tak szybko zleciał mi czas, że o mało nie spóźniłam się po Zuzię do Przedszkola ;)
Już nie mogę się doczekać warsztatów :)
Będzie to dla mnie odskocznia od ostatnich problemów. A dodatkowym bonusem będzie poznanie KAroli :) Oj, będzie się działo na tych warsztatach, oj będzie ;)
Poza tym "obkupiłam" się trochę. Mam kilka zdjęć Zuziaka z krótkiej sesyjki (jedna fotka z tej sesji poniżej)... Aga podsunęła mi pomysł, aby zdjęcia potraktować jakąś szarością... (Hmmm... muszę pokombinować z jakimś programem do obróbki zdjęć), i zrobić mini albumik :) Mini album fajna sprawa, a jaka pamiątka :) Zabiorę się za to już niedługo.
Pozdrawiam czytających i komentujących.
Buziaki.
04 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Iza! było mi niezmiernie miło poznać Ciebie w "realu" :* Do zobaczenia! mam nadzieję, że już wkrótce :)
Prześlij komentarz