Witajcie,
jak pisałam ostatnio, koraliki opanowały moje popołudnia i wieczory.
Postanowiłam włożyć odrobinę inwencji twórczej i ozdobiłam nieco zniszczoną i smutną bluzkę Zuzy.
Przed:
Po:
... i kwiatki:
Mało pracy, a efekt ucieszył bardzo małą modnisie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz