Od lat moim antidotum na smutki jest porządne sprzątanie, ... ale nie takie po "łepkach" ;) - tylko takie na maxa- z odsuwaniem kuchennych szafek i myciem podłogi za nimi. Dziś do kolejnej dołowej terapii mogę zaliczyć gotowanie- takie dla przyjemności.
Z serii "Przepędź smutki" zrobiłam dziś pierogi z mięsem- wyszły pycha. Z racji tego, że nie jem zbyt dużo, część dzisiejszej produkcji zamroziłam...

To moja cudowna maszyna Termomix. Ugniata ciasto, sieka wszystko co popadnie- nawet kostki lodu, służy również do gotowania na parze, jak i do gotowania tradycyjnego. Nie wyobrażam sobie pracy w kuchni bez tej Genialnej maszyny ;)

Mniam :):):)

... A Wy? Jak sobie radzicie ze smutkami? macie jakieś sprawdzone metody? Podzielcie się ze mną, może do moich dołkowych terapii będę mogła coś jeszcze dodać.
Pozdrawiam mocno i czekam na komentarze.
4 komentarze:
Moją terapią są ołówki i kartki papieru ;) Działa jak nic - na moment można zapomnieć o smutkach i wyruszyć do krainy wyobraźni :) Szkoda, że nie mam czasu na coś więcej niż ołówkowe bazgrołki..
Pozdrawiam!
Moją terapią zdecydowanie jest dłubanie w papierze (z wykorzystaniem nożyczek, stempli, dziurkaczy i wszystkiego co mi się wtedy nawinie pod rękę). Największą terapią jednak jest moja rodzina - mąż i córeczka. Nie jestem w tym leczeniu dołków oryginalna... POzdrawiam ciplutko. Narobiłaś mi Izabelko smaka na pierogi własnej roboty...
Moją terapią jest wyjazd gdzieś daleko. Wszystko jedno dokąd. Byle dalej od codzienności...
Ja też na smutki lubię smaki :) Pogotować lub zjeść coś, co ugotował ktoś inny :) Innym antidotum jest książka, uciekam wtedy myślami, bo skupiam się na tekście, zwykle kiedy odkładam książkę - nie pamiętam już co mnie dołowało, przynajmniej na jakiś czas :) Nie potrafię niczego rękodziełać w dołku - nigdy nie wychodzi z tego nic dobrego... :)Sprzątanie - owszem, też pomaga, bardziej na smutki pt " muszę coś przemyśleć" np. sprzątanko w szpargałach scrapowych, lub prasowanie ubrań, pielenie grządek :) coś co jest monotonną czynnością pozwalającą porozmyślać.
Nie smutkuj się :*
Prześlij komentarz