22 października 2009

-= Beza =-

Ulubione miejsce mojej kotki, to moje biurko :) I nie obchodzi ja czy robię przy tym biurku coś ważnego, czy tracę czas na przeglądaniu stron w necie... Beza stwierdziła, że miejsce po prawej stronie monitora należny do Niej i już :) I tak sobie spędzamy wieczory przy kompie ;)


... czy słyszeliście kiedykolwiek, że koty wyczuwają zły stan zdrowia u swojego właściciela? Wydaje mi się to trochę naciągane, ale tez nie wykluczone...

3 komentarze:

MonikaR pisze...

Slodka ta Twoja Beza:) Moja Duffy wyczuwa moj zly humor, przybiega i miauczy, wskakuje na kolana az zly nastroj ucieka.
Moze Twoja kicia czeka na prawdziwa mysz, a nie komputerowa? ;)

Boryca pisze...

haha... a o tej myszy to nie pomyślałam ;)

Sekretnik Matyldy pisze...

Witaj:-)Urocza,słodka Beza